Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. Strona korzysta z plików cookie.

Zasadność leczenia przewlekłej niewydolności żylnej kończyn dolnych, czyli żylaków kończyn dolnych

Większość pacjentów, którzy zgłaszają się do mnie z żylakami kończyn dolnych, przyznaje, że do konsultacji ze specjalistą skłaniają ich przede wszystkim powody estetyczne. Wyraźny rysunek żył szpeci nogi, uniemożliwia włożenie krótkiej spódnicy, stając się źródłem kompleksów. To nie estetyka powinna być jednak najważniejszą przesłanką do leczenia żylaków.

Czym grozi nieleczenie żylaków?

Niewydolność żylna kończyn dolnych, nazywana potocznie żylakami to bardzo powszechna choroba. Cierpi na nią ok. 65% kobiet i 50% mężczyzn. Z tego powodu bardzo często traktujemy je na równi z obwisłymi ramionami i zmarszczkami, które po prostu pojawiają się w pewnym wieku. Tymczasem żylaki to znacznie poważniejszy problem. Coraz wyraźniejszy rysunek żył i guzki wyczuwalne pod skórą, to w rzeczywistości naczynia krwionośne rozszerzone na skutek podwyższonego ciśnienia i niewydolności zastawek w żyłach. Ta pozornie niegroźna choroba prowadzić do bardzo poważnych powikłań, takich jak:  

Zakrzepica

Zakrzepica to jedno z najczęstszych powikłań związanych z utrudnionym krążeniem krwi. Na czym dokładnie polega? Niewydolność zastawek żylnych, wzrost ciśnienia hydrostatycznego w żyłach, zaburzony spływ krwi prowadzą do uszkodzenia śródbłonka naczyń krwionośnych i powstawania skrzeplin (do uszkodzonych miejsc przyklejają się płytki krwi – tym sposobem powstaje skrzeplina). Na tym etapie nie jest to jeszcze groźny stan. Jeśli jednak skrzeplina oderwie się od ściany naczynia i przemieści się wraz prądem krwi żylnej, może doprowadzić do groźnego zatoru. Skrzepliny tworzą się zwykle w żyłach kończyn dolnych (łydkach). Objawia się to obrzękiem, skurczami mięśni lub miejscowym bólem. Konsekwencje zakrzepicy mogą być jednak zacznie poważniejsze, zwłaszcza wtedy, gdy zakrzep trafi do serca, a następnie płuc, powodując zator płuc.

Obrzęki

Na skutek utrudnionego przepływu krwi w żyłach nogi mogą robić się ciężkie i obrzmiałe. Czasem puchną do tego stopnia, że kilkukrotnie zwiększają swoją objętość.

Owrzodzenie żylne

Powstaje zazwyczaj po 2-5 latach trwania choroby. Spotykałem się jednak z przypadkami owrzodzeń, które wystąpiły w krótszym czasie.  U osoby chorej na przewlekłą niewydolność kończyn dolnych owrzodzenie może się pojawić nawet na skutek lekkiego urazu, który z czasem przeobraża się w niezwykle trudną do wyleczenia ranę. W skrajnych wypadkach owrzodzenie może sięgać mięśni i skutkować amputacją kończyny.

Zamiast panikować, badaj się!

Mam świadomość tego, że opis wszystkich tych dolegliwości może brzmieć nieco niepokojąco. To jednak efekty wieloletnich zaniedbań. Aby do nich nie dopuścić, wystarczy w porę się zbadać. Przewlekłą niewydolność żylną łatwo zdiagnozować nawet w pierwszym etapie rozwoju. Służy do tego USG Dopplera. Podczas badania sprawdzamy, czy mamy do czynienia z zapaleniem żył powierzchownych, czy znacznie groźniejszym zapaleniem żył głębokich i na tej postawie ustalamy metodę leczenia.

Zapraszam na konsultację do mojej kliniki.
Dr Krzysztof Szala

Masz pytanie?